Zdjęcie zostało zrobione na w 1967 roku gdzieś w Szczecinie, ale zagadką jest gdzie dokładnie i co mieściło się w niewielkim budynku, który oprócz okien zamykanych solidnymi zewnętrznymi okiennicami miał również ciekawe duże okno szczeblinowe.

Gdzieś w Szczecinie, fot. 1967, Zbigniew Maciejowski, Archiwum SNW

Nad głównym wejściem widać tablicę z napisem składającym się z trzech wyrazów, ale nazwy nie da się odczytać. Na drzwiach i drewnianej okiennicy wisi informacja, ale też nie wiemy jakiej treści, ale te napisy wskazują, że mogło to być miejsce użyteczności publicznej. Budynek otacza płotek, który mimo czarno-białego zdjęcia, wygląda na pomalowany na różne kolory. Przed budynkiem dwie dziewczynki wspięły się na jakąś platformę, może to drabinka na terenie jakiegoś przedszkola, placu zabaw, albo w parku. Starsza dziewczynka ma tarczę z numerem 37 szkoły podstawowej, która w latach 70. zmieniła numer na 50 i mieściła się przy ulicy Unisławy, ale zdjęcie mogło zostać zrobione w znacznym oddaleniu od tej szkoły, w każdym miejscu Szczecina, ale raczej na lewobrzeżu, może gdzieś przy ulicy Arkońskiej, albo Wojska Polskiego, albo nad Odrą. Mamy nadzieję, że znajdzie się ktoś rozpozna to miejsce i zagadkę da się rozwiązać.